Opiekujemy się synem, chcemy, mimo wszystko dać Dominikowi jak największy komfort życia. Nieustannie wozimy go na rehabilitacje aby mógł weselić się życiem i niezależnością na tyle na ile to sposobne. Na przekór złym i okropnym rokowaniom skupiamy się cały czasz na zapewnieniu mu życia takiego jaki mają jego koledzy. Do tego, mimo nieustających odmów, odsyłania nas i lekceważenia staramy się ciągle szukać pomocy dla Dominika w kraju i za granicą. Tego wszelkiego nie moglibyśmy osiągnąć bez pomocy finansowej ludzi dobrej woli. Takich ludzi jak do tej chwili nie brakowało w naszym otoczeniu. Dominik ma swoje subkonto w fundacji na które możecie przesyłać 1% podatku. Za wszelkie wsparcie, miłe słowa, ciepły czyn serdecznie dziękujemy i ogromnie liczymy na dalszą pomoc.