Choroba dała znać 5 lat temu jednak nikt nie wiedział co to jest i każdy to bagatelizował. W końcu po biopsji mięśnia naramiennego jak i badaniu genetycznym wyszło iż diagnoza brzmi : encefalomiopatia mitochondrialna. Przekładając na polski można powiedzieć że to zanik mięśni spowodowany uszkodzonym dna mitochondrialnym w komórkach. W moim przypadku powstała delacja czyli wykasowało się część mtdna przez co nie dostarczana jest energia do organizmu co odczuwalne jest przez ciągłe zmęczenie. Nie ma na to lekarstwa, jedyną formą leczenia jest rehabilitacja ruchowa z zaleceniem iż ćwiczenia mają być w basenie. Wszystkie zabiegi i basen są płatne więc wesprzyj mnie i przekaz 1% podatku rozliczając się z Twoim urzędem skarbowym.